" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


29/01
2013

Lip tinty Bell- recenzja




"PERMANENT MAKE-UP LIP TINT
Trwale barwiący błyszczyk do ust 


Formuła kosmetyku typu „long lasting” sprawia, że kolor trzyma się niezwykle długo od momentu aplikacji. Specjalne składniki barwią naskórek ust, co gwarantuje efekt przypominający makijaż permanentny. Wybrany kolor po prostu „wtapia się” w usta po aplikacji, zapewniając długotrwały makijaż. Kosmetyk nie ściera się z ust, dzięki czemu nie pozostawia nieestetycznych śladów np. na szklance czy kieliszku. Innowacyjna, lekka formuła, pozbawiona olejków i wosków, gwarantuje też całkowicie nowy, satynowy efekt. Usta wyglądają niezwykle świeżo, naturalnie i kusząco. Dodatkowym atutem jest specjalnie dopasowany aplikator, który umożliwia precyzyjne rozprowadzenie formuły produktu na ustach."
http://bell-www.app-node.com/produkty/usta/blyszczyki/permanent-make-lip-tint/
Ja kupiłam tinty w kolorach 3 i 4:


Kolor nr 4 (fuksja):





Kolor nr 3 (oranż):




Produkt spełnia obietnice producenta. Tinty utrzymują się na ustach niezwykle długo, naprawdę "wtapiają się" w usta, dając bardzo widoczny, jaskrawy efekt. Niestety trochę przesuszają moje przesuszające się usta i nie mają właściwości pielęgnacyjnych , ale tak przed ich zastosowaniem jak i na nie można używać szminki pielęgnacyjnej i nie szkodzi to kolorowi.
Są to typowe tinty, nie szminki, nie błyszczyki, po prostu farbki o wodnistej konsystencji i jaskrawych trwałych kolorach.
Przy czym obydwa kolory są trwałe, ale kolor nr 4 właściwie określiłabym jako nieścieralny.

Komentarze

  1. Muszę ich w końcu kupić, marzy mi się czerwień:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam też Tint w kolorze nr 5, dobrze, że mi o nim przypomniałaś - muszę wygrzebać go z mojej pomadkowo/szminkowej szuflady! :) Też bardzo go lubię.

    OdpowiedzUsuń
  3. W jakim sklepie je kupilas?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze zawierające link nie będą publikowane.