Lepiej późno niż wcale powiedziała babcia spóźniając się na pociąg.
Nie zdążyłam sporządzić tego wpisu przed tegorocznym Haloween, daję go więc teraz, bo w ciągu roku do następnego Haloween też może się komuś przydać.
Ja miałam z tym makijażem niezłą zabawę.
Aha, jak dla mnie każdy klaun jest upiorny.
Myślę, też że nie jestem w tym odosobniona, i doprawdy nie wiem skąd pomysł, że ten stwór/monstrum ma kogoś, a już dzieci szczególnie, bawić...
W tym wpisie daruję sobie wymienianie konkretnych kosmetyków, które użyłam, albowiem potrzebujecie po prostu kosmetyków w trzech kolorach: białym, czerwonym i czarnym.
Rzeczywiście upiorny ;)
OdpowiedzUsuńNawet się udał ten makijaż :D Przerażający !!!
OdpowiedzUsuńNo cóż filmy zrobiły to z nami co zrobiły i każdy klaun wydaje się nam podejrzany :D
OdpowiedzUsuńAle makijaż bardzo fajny! Pozdrawiam!
www.roszakmagda.pl
Swietnie Ci to wyszlo :D
OdpowiedzUsuń