Czyli paletka strefa komfortu od wet n wild <klik> przełamana wysoce niekomfortowym białym eyelinerem od Nyx, który nie jest niestety wdzięcznym narzędziem pracy... Pierwszy eyeliner, który sprawia mi kłopoty... Ciężko się rozprowadza, jest wodnisty, rozlewa się, a równocześnie ma tendencję do zastygania w skorupę i pękania, uprzednio robi się zaś gumowy i wprost czuć to jego ściąganie się na powiekach... :( Nie wiem, może to kwestia tego koloru? Nie miałam do czynienia z innymi eyelinerami tej marki, więc nie wiem, może ktoś coś...? To był mój drugi raz z nim, ale nie zachęca do dawania mu kolejnych szans... Ja, wielka miłośniczka kreski na powiece, od lat nabierająca w tym wprawy, która już dawno napisała tu posta JAK malujemy kreskę na opadającej powiece. CZYM malujemy kreskę <klik> widzę, iż użycie tegoż kosmetyku po prostu psuje mi makijaż... do tego nie było najlepszego światła do zdjęć... No ale koniec narzekania, wyszło, jak wyszło, sami zobaczcie, prezentuję poniżej:
Kosmetyki, których użyłam:
Twarz:
Cashmere make-up blur maxi cover FLUID-BAZA WYGŁADZAJĄCO-KRYJĄCA 02 nude
Cashmere contouring ROZŚWIETLACZ Z GĄBECZKĄ 01 golden beige
CATRICE CAMOUFLAGE anti red
RIMMEL LASTING FINISH POWDER 25 HR FOUNDATION OO2 SOFT BEIGE
INGLOT HD 505
Róż Glam Cheek KREMOWA BRZOSKWINIA
WIBO BANANA POWDER
WIBO RICE POWDER
Oczy:
L’Oreal maskara Volume Million Lashes Fatale <klik>
MAYBELLINE korektor DREAM LUMI TOUCH
Eveline art scenic korektor do brwi brown
ESSENCE eyeshadow base
Paletka wet n wild coloricon Comfort Zone<klik>
NYX WHITE LIQUID LINER
Usta:
wet n wild pomadka Dark Pink Frost
jej ta biała kreska niesamowicie Ci pasuje ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawy efekt. Ja w moim makijażu uznaję tylko czarne kreski. W innych kolorach źle się czuję.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Też tak kiedyś miałam. A potem zaczęłam uznawać wszystko :)
UsuńBardzo ciekawa wersja :) Sama na pewno zrezygnowałabym z tej kreski, ale wiem, że to ona robi tutaj dużą robotę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń