" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


12/06
2017

Szampon BIOLAVEN organic




Cena ok. 17 zeta/300 ml


Informacje od producenta i skład:




Przejrzysty, rzadki płyn o OBŁĘDNYM ZAPACHU (uwielbiam zapach lawendy!). 
Ze względu na to mycie głowy tym szamponem jest dla mnie aromaterapią i samo to jest już jego zaletą.

A jak sprawdza się we właściwościach podstawowych czyli myjących?

Jak dla mnie super. Włosy są po nim gładkie, lśniące i jest ich jakby więcej, tzn. jakby były grubsze.
Mogę uznać, że spełnia obietnice producenta wzmacnia i wygładza.
Jest też wydajny.
Pisałam już tu kiedyś, że odkąd mam swoje naturalne, niefarbowane  włosy naturalne szampony są moimi wielkimi przyjaciółmi, a ten wśród nich jeszcze wyróżnia się na plus.


Miałyście już do czynienia z tą marką? I jak?

Komentarze

  1. Ogólnie twory Sylveco nie są mi obce :) Z Biolaven miałam płyn do demakijażu, a z Sylveco i Vianka kilka kremów, żeli i toników. Do włosów stosuję Alterrę, bardzo mi podchodzi :) Ale może kiedyś pokuszę się na coś z Sylveco, bo do twarzy mają przyjemne kosmetyki ;)

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w wolnej chwili do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie nadal nie przekonuje ;/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze zawierające link nie będą publikowane.