... czas na moje zakupy dla mnie, czyli na co wydałam kasiutę. Tak jak już wspominałam była to pierwsza tego rodzaju impreza, w której brałam udział, i po wielokrotnym przejściu, przegalopowaniu, przetoczeniu się przez halę targową oraz niejednokrotnym zgubieniu się wśród jej alejek i ponownym szukaniu danego stanowiska ("przecież przed chwilą gdzieś tu było...") postanowiłam wypieniężyć się na :
Lakier ORLY COLOR BLAST 15 zeta
.
Paletki magnetyczne VIPERA sztuk 2, razem ok. 37 zeta
Pan przy stoisku mnie rozwaliła, bo kiedy zapytałam o ich cenę to odpowiedziała mi pytaniem: " A wie Pani w ogóle do czego to służy?" I tak się zadziwiłam tym pytaniem, że myślałam, że jest w tym jakiś haczyk, i ja wcale nie wiem, do czego w ogóle to służy, bo może do czegoś innego zupełnie, niż wszelkie inne paletki magnetyczne, więc tylko wydukałam : "EEEE.... WKŁADASZ TAM MAGNES", bo na bardziej elokwentną odpowiedź zabrakło mi języka w gębie. Na szczęście Pani zaakceptowała moją odpowiedź (uffff) , udzieliła mi swojej, i tak nabyłam owe paletki.
Mogłyby być one bardziej płaskie i papierowe (są plastikowe), ale trudno, za tę cenę (niższą za obydwie niż za jedną NABLA rozmiaru mniej więcej tej większej) jestem w stanie im to wybaczyć.
AL HARAMAIN:
BLOOM
MUKHALLATH
SWISS ARABIAN:
DHIKRA
NESRINE
KALIMAT
Taaa... szkoda mi było wydać 90 zeta na jakieś jedne perfumy w bajecznej flaszce - nawet nie chciałam ich wąchać, żeby mnie nie skusiły, wolałam... wydać tyle samo, ale na kilka zapachów. Ostatnie zakupy pełnowymiarowych arabskich perfum poczyniłam lat temu z 9, potem ze 3 lata temu kupiłam ok. 10 próbek w małych fioleczkach, obecne zakupy starczą mi teraz na długo...
Pomijając baśniowe flaszki perfumy arabskie perfumy też mają niesamowite, charakterystyczne, trwale, wyraziste zapachy i są mega wydajne. Rzadko kiedy mam okazję spotkać je stacjonarnie, a kupując przez Internet po opisie i darowując sobie próbki nietrudno się pomylić, bo opisy owych zapachów też są kuszące i bajeczne - co mnie nie dziwi.
Ukłon w stronę właścicielki, która z zaangażowaniem doradzała zapachy, bo sama to bym się chyba tam zawąchała na śmierć, a nic nie kupiła...
Na pewno jeszcze Wam tu napiszę o tych perfumach, bo uwielbiam takie klimaty :)
Ukłon w stronę właścicielki, która z zaangażowaniem doradzała zapachy, bo sama to bym się chyba tam zawąchała na śmierć, a nic nie kupiła...
Na pewno jeszcze Wam tu napiszę o tych perfumach, bo uwielbiam takie klimaty :)
Bywacie na takich targach?
Byłyście tam?
Co kupiłyście lub co zazwyczaj na nich kupujecie, na co polujecie??
Byłyście tam?
Co kupiłyście lub co zazwyczaj na nich kupujecie, na co polujecie??
Piękny kolor lakieru.
OdpowiedzUsuńto prawda :)
UsuńArabskie perfumy ... czekam na ten wpis ;)
OdpowiedzUsuńna pewno się doczekasz :)
Usuńuwielbiam lakiery orly, są trwałe i mają przepiękne kolory. ;)
OdpowiedzUsuńkolory to prawda, natomiast na moich paznokciach właściwie nic niestety nie jest trwałe dlatego trudno mi nawet wypowiadać się o trwałości lakierów ...
Usuń