Co o nim sądzę? Czytajcie.
Po pierwsze wrażenia i swatche odsyłam do posta:
a dzisiaj recenzja. Mam i stosuję ten podkład (na zmianę z innymi) od 24 października, i muszę powiedzieć, że od tamtego czasu w dwóch tutejszych Naturach nie pojawiła się ani jedna jego sztuka...
Od października posiadany przeze mnie kolor 020 ROSE BEIGE zrobił się na mnie już za ciemny, ale zaopatrzyłam się w nowość od Kobo czyli rozjaśniający fixer do podkładów, i teraz nim będę się ratować. O tym produkcie Kobo wypowiem się z kolei, jak go dłużej potestuję.
Tymczasem wracamy do podkładu.
Efekty na twarzy:
PRZED
PO
PRZED
PO
Wg mnie:
- jeden z najbardziej kryjących podkładów z jakim miałam do czynienia, a już na pewno najbardziej kryjący podkład płynny, jaki spotkałam,
- zastyga (szybko),
- trwały,
- zostawia na buzi bardzo ładny, naturalny efekt,
- kiedy przeszła już mi pora tradycyjnego wysychania na wiór skóry to muszę przyznać, że mnie nie przesuszał,
- nie zapycha, nie tworzy na twarzy efektu maski, nie ciastkuje się, nie jest zbyt ciężki (wszystko to robił mi na twarzy osławiony i chwalony Revlon Colorstay),
- bardzo dobrze wygląda na zdjęciach,
- bardzo dobrze wygląda na zdjęciach,
- minusem jest mały wybór kolorów, ale w obecnej sytuacji jeśli u Was jest z jego dostępnością tak jak u mnie, to z cudem graniczy dostanie jakiegokolwiek koloru...
- jak dla mnie kolejny hicior tej marki (po kamuflażu w słoiczku),
- wart swojej ceny (ok. 30 zeta), polecam, życzę powodzenia w dorwaniu go! :)
Fajny efekt, ładne krycie bez maski ;) nic dziwnego, że wykupiony szkoda tylko, że nie uzupełnione zapasy.
OdpowiedzUsuńano... :)
UsuńMarzy mi się ten podkład ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia! :)
UsuńMi się jeszcze nie udało go dorwać, ale mam trochę podkładów w zapasie więc nie ma pośpiechu ☺
OdpowiedzUsuńto możesz spokojnie czekać, aż "rzucą" go do sklepów :)
UsuńPosiadam dwie buteleczki - pierwszą, zakupioną fartem 020 która niestety u mnie wygląda zbyt różowo oraz 010 fajną na bledsze okresy :) Bardzo dobrze kryje, fajnie wygląda na twarzy i nawet po odciśnięciu nadmiaru sebum nie tworzy plam :)
OdpowiedzUsuńaż dwie buteleczki??? toś miała farta :)
UsuńPoluje Poluje i upolować nie mogę :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki! :)
UsuńPatrząc na efekt przed i po to bym powiedziała, że krycie ma mniej niż średnie. Zakładam jednak, że nałożyłaś jedną warstwę. Na tym podkładzie się fajnie buduje efekt, nawet przy trzech warstwach podkład nadal wygląda dobrze, chociaż słyszałam, że potrafi oksydować ... ale to kilka takich opinii tylko było. Generalnie fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńTak, to jedna warstwa. Ja zawsze nakładam tylko jedną warstwę podkładu. Cóż, być może zdjęcia "przed" nie pokazują też całej "okazałości" zaczerwienień, które miałam wtedy na twarzy... :)
UsuńJa wolę bardziej świetliste wykończenie:)
OdpowiedzUsuń