W roli głównej rzeczona paletka Sleek - kosmetyk, który mam okazję wypróbować dzięki uprzejmości Nails tale
Kosmetyki, których użyłam:
1. Sleek VINTAGE ROMANCE
kolory:
Meet in Madrid, Court in Cannes, A Vow in Venice, Marry in Monte Carlo
2. L'OREAL MEGA VOLUME miss manga <klik>
3. L'OREAL LUMI MAGIQUE korektor rozświetlający
4.BOURJOIS ROUGE EDITION Ve;vet 07 Nude-ist
5. Krem BB MIZON SNAIL REPAIR <klik>
6. INGLOT Duraline - do kreski
7. MY SECRET face illuminator powder <klik>
8. MAX FACTOR creme puff blush 15 seductive pink <klik>
9. RIMMEL LASTING FINISH 25H powder foundation 001 light porcelain
10. CATRICE CAMOUFLAGE 010 ivory
Kolory cieni świetne ;D Makijaż też bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńnie dla mnie ta paletka, wolę bardziej matowe kolory :)
OdpowiedzUsuńw tej rzeczywiście matów jest niewiele- ale nie użyłabym ich i tak, bo nie lubię matów :)
Usuńoczy wolę mieć mocniej pomalowane,ale ogólnie makijaż mi się na Tobie podoba-naturalny,delikatny :)
OdpowiedzUsuńale kolor na ustach to boski! zapamiętałam odcień 'burżujka,świetny jest :)
dzięuję:) dla mnie tak na co dzień i taki makijaż oczu odpada- po prostu za długo trwa, a ja za późno wstaję... :)
UsuńŚliczny kolor na ustach :) Oczy bym nieco przyciemniła, ale to ja a ja lubię dosyć intensywne kolory na oczach... z drugiej strony jakby było ciemniejsze oko to szminka by kiepsko wyglądała :) więc sądzę, że znalazłaś złoty środek haha Podobają mi się nazwy cieni :)Róże stosuję i w cieniach i w kredkach :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy wpis o kolagenie :*
OdpowiedzUsuńNa pewno zajrzę, pozdrawiam :)
Usuń