Z góry przepraszam za rzęsy, ten tusz nie będzie moim ulubieńcem, a zapowiada się na nie-ulubieńca :(
Kosmetyki, których użyłam:
1. ARTDECO nie wiem jaki nr koloru
2. Inglot cień do powiek double sparkle 465
3. LOVELY OH OH BLUSHER <KLIK>
4. AVON ULTRA COLOUR Golden Nude <KLIK>
5. Wibo DIAMOND ILLUMINATOR <KLIK>
6. WIBO DELUXE brightener <KLIK>
7. Inglot AMC 79 <KLIK>
8. Inglot cień do powiek pearl 452
9. Wibo fixing powder <KLIK>
10. L'Oreal miss manga mega volume punky
11. CATRICE cream camouflage ivory 01
12. MAYBELLINE AFFINITONE 03 light sand beige
13. AA LUMI jedwabisty podkład rozświetlający 101 ivory <KLIK>
UWAGA:
1. Ten cień Inglot AMC 79 <KLIK> chyba jest magiczny, liczyłam, że otrzymam nim kolor... jego (proste, prawda?) czyli jasne, ciepłe rozświetlenie
tymczasem na innych, użytych tutaj przeze mnie cieniach teraz wystąpił jako... szary!!!
2. Użyte tu przeze mnie kolory cieni są strasznie zjadane przez aparat - tzn., że na żywo są ciemniejsze, po prostu bardziej widoczne a mniej delikatne niż na zdjęciach.
A z powodu sparszywiałej pogody na koniec przypominam posta z poprzedniego sezonu, ale znowu aktualnego"
A z powodu sparszywiałej pogody na koniec przypominam posta z poprzedniego sezonu, ale znowu aktualnego"
Ładny, jak dla mnie delikatny makijaż. A kolor pomadki bardzo Ci pasuje. Super.
OdpowiedzUsuńBoski kolor na ustach ;)
OdpowiedzUsuń