Krem przeznaczony do wrażliwej skóry po 30 r. ż., z pierwszymi zmarszczkami.
Informacje i obietnice producenta:
stwierdziłam, że na kolejny sezon przydałoby się coś o działaniu przeciwzmarszczkowym.
Nabyłam krem Re-actin w Superpharmie po cenie promocyjnej (patrz:zdjęcie nr 2). Cóż cena regularna niezbyt mi się podoba :(
Z tegoż właśnie powodu używam go tylko do twarzy, natomiast na dzień na szyję i dekolt używam innego kremu.
Minusy:
I jeśli chodzi o minusy tego kosmetyku to na cenie skończyłabym ich wymienianie.
Zważywszy na jego działanie obecnie jestem w stanie zapłacić za niego również cenę regularną.
Zalety:
- krem ma bardzo lekką konsystencję, obawiałam się, że nie będzie w stanie nawilżyć mojej skóry - ale te obawy okazały się bezpodstawne,
- nie powoduje podrażnień, choć w tej chwili mam podrażnienia sama z siebie, z powodu sezonu alergicznego :( ale krem ich dodatkowo nie drażni,
- na pewno, jak obiecuje producent, nie zatyka porów,
- doskonale nadaje się jako baza pod makijaż,
- może nie powoduje mojego zachwytu do zaniemówienia (ale co z kosmetyków pielęgnacyjnych go powoduje...) , ale na pewno działa zgodnie z obietnicami producenta - a to już bardzo dużo, szczególnie przy mojej, coraz bardziej problematycznej, cerze.
Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję :)
Zaglądam na blogi moich Komentatorów, i najczęściej również je obserwuję.
Komentarze zawierające link nie będą publikowane, potrafię Was znaleźć! :)