" - Wszyscy mamy tutaj bzika. Ja mam bzika, ty masz bzika. - Skąd może pan wiedzieć, że ja mam bzika? - zapytała Alicja. - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj." L.Carroll, Alicja w Krainie Czarów. Interesuje mnie: życie. Ludzie. Kolory. Tkaniny. Desenie. Obrazy. Słowa. Faktury. Miejsca. Zapachy. Kształt. Forma. Treść. Jedzenie i picie. Jeśli ciekawość to pierwszy stopień do piekła - ja stoję już na kolejnym. Lubię Alicję w Krainie Czarów, pytać "dlaczego?", zachody słońca, aksamit, fraszki, paradoksy, zapach lawendy i sprawdzanie na własnej skórze. Wszystko jest mi inspiracją.



Warto przeczytać


21/05
2015

Róż MAXFACTOR CREME PUFF BLUSH 10 NUDE MAUVE

Róż MAXFACTOR


swą nazwą nawiązujący do znanego pudru


który to puder mocno kryje, mocno matuje, a ja... już nie mogę znieść jego zapachu... przejadł mi się (zdążył., chociaż przez długi czas w ogóle go nie miałam, bo był dla mnie za drogi)


Róże z tej serii pierwszy raz zobaczyłam w Hebe podczas naszego zimowego weekendu w Łodzi, 
kupiony na promocji -49% w Rossmannie.

Gama różów do policzków Creme Puff Blush to innowacyjny produkt w niezwykle eleganckim opakowaniu. Zapiekana formuła pozwala na aplikację na sucho, dla subtelnego podkreślenia owalu twarzy lub na mokro - wówczas efekt będzie bardziej intensywny. Niezwykle lekki na skórze, róż Creme Puff Blush umożliwia nakładanie jednej lub kilku warstw, w zależności, od efektu, jaki chcemy uzyskać. Idealnie łączy się ze skórą, dzięki czemu twarz wygląda promiennie.
 http://www.rossnet.pl/Produkt/Max-Factor-Creme-Puff-Blush-roz-do-policzkow-lovely-pink-5-roz-1-5-g,359747,1650,5029,1


i od razu się w nich zakochałam, szczególnie w tym właśnie kolorze:


w eleganckim, prostym opakowaniu...



...ciepły, delikatny kolor zawierający nieco rozświetlających, ale rzeczywiście drobno zmielonych drobinek (zasadniczo daje efekt tafli, nie drobinek) , tak że nie przeszkadza mi delikatny deseń marmurku, w jakim jest ten róż (zasadniczo nie lubię marmurków). Zostawia na skórze subtelny, ale widoczny, świeży, dziewczęcy, nieco rozświetlajacy rumieniec - w sumie łatwiejszy do zauważenie na zdjęciu całej twarzy, niż jego zbliżeniu. Super, ja jestem zachwycona.



bez flesza:









 z fleszem:







Na wspomnianej promocji nabyłam tez róż w kolorze 05 lovely pink


o którym w oddzielnym poście, ale już dziś mogę powiedzieć, że to świetna seria różów, w sumie lepsza od kultowych Bourjois (tak, tak choć ja bardzo lubię róże Bourjois) i bardzo podoba mi się właściwie każdy z jej 6 kolorów (no może oprócz takiego koloru jagodowego). Ich jedyny mankament to cena (regularna prawie  50 zł).

Komentarze

  1. Bardzo ładnie się prezentują te róże...Może kiedyś się skuszę bo póki co mam ich pod dostatkiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt ładny,ale tak jak przedmówczyni jestem ciekawa jak długo się trzyma? Potrzebuję czegoś bardzo trwałego.
    Pozdrawiam, BlondBlog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzyma się tak ze 4 godziny to maks, ale na mnie mam wrażenie, że każdy róż znika o wiele za szybko...

      Usuń
  3. bardzo podoba mi się efekt na buzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi też :) subtelnie, ale robi znaczącą różnicę :)

      Usuń
  4. recenzja niedługo, foty już porobione :) A trzyma się tak ze 4 godziny to maks, ale na mnie mam wrażenie, że każdy róż znika o wiele za szybko...

    OdpowiedzUsuń
  5. ładny, ale ja nie używam tego typu kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne wykończenie daje ten róż :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kupiłam odcień Gorgeous Berries na promocji w Rossmannie i na razie bardzo mi się ten produkt podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładnie prezentuje się na policzkach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. http://umalujsie.blogspot.com/2015/05/roz-maxfactor-creme-puff-blush-05.html

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarze zawierające link nie będą publikowane.