Fajny pomysł np. na ślub czy parapetówkę. Widziałam w sklepie i postanowiłam zakupić taki jak będę miała stosowną okazję, i nadarzyła się takowa - parapetówka. Ale kiedy jednak zobaczyłam takie bukiety w sklepie, że to żadne czary, ot zawinięte ręczniki, postanowiłam, że sama taki zdziałam :)
Zasada jest taka:
bierzesz wybrane przez siebie ręczniki, zawijasz je i dalej owijasz je wszystkie czymś, w co pakuje się kwiaty w bukiecie.
Tu miałam pecha, bo robiłam zakupy w dzień remanentów tj. 2 stycznia, i sklep, gdzie były ozdobne siatki i sizal (polecam je), które chciałam wykorzystać był akurat zamknięty. Zrobiłam zakupy w kwiaciarni, a w kwiaciarni pewnych rzeczy, które mają i sprzedają w bukiecie nie sprzedadzą nam osobno na sztuki czy metry :(
Chciałam mały bukiecik toteż kupiłam 3 małe ręczniczki 5 zł/ 1 sztuk czyli 15 zł razem.
W kwiaciarni kupiłam papier, folię i wstążkę razem za 15 zł.
Daje nam to 30 zł, czyli wcale lub niewiele mniej niż oferują nam sklepy internetowe, dlatego nie jestem pewna, czy owo rękodzieło (przynajmniej z moich materiałów) jest pomysłem na zaoszczędzenie [pieniędzy i czasu] przez zrobienie tego własnym sumptem, jest za to na pewno pomysłem na zrobienie czegoś samemu. Ja tak lubię :)
Właściwie obowiązkowy element tego bukietu to tylko ręczniki (dowolny rozmiar, liczba, kolor), reszta zależy od Was, jest tu pole do popisu. Kombinujcie :)
Ja np. zielony filc i włochate pręciki miałam już wcześniej więc postanowiłam wykorzystać i je.
Materiały:
Narzędzia:
- nożyczki,
- szpilki.
Zawijamy ręczniki (spięłam każdy szpilką bo się jakoś rozłaziły).
Wycinamy trójkąty-liście z filcu.
Składamy wszystko do kupy i zawiązujemy tasiemką, która ma być potem niewidoczna.
Robimy kwiatom pręciki z włochatych drucików.
Owijamy bukiet w folię...
... i w papier....
...i zawiązujemy ozdobną wstążką...
gotowe.
Układasz, wywijasz jak tam Ci się widzi i
jest bukiet.
W obrazkowym skrócie:
Kto by pomyślał, że takie efektowne a łatwe w wykonaniu.
OdpowiedzUsuń