08:27

08:27

CATRICE HD LIQUID COVERAGE recenzja

Osławiony, pożądany, jeszcze trudnodostępny, a już kultowy. 

Co o nim sądzę? Czytajcie.


Po pierwsze wrażenia i swatche odsyłam do posta:  


a dzisiaj recenzja. Mam i stosuję ten podkład (na zmianę z innymi) od 24 października, i muszę powiedzieć, że od tamtego czasu w dwóch tutejszych Naturach nie  pojawiła się ani jedna jego sztuka...

Od października posiadany przeze mnie kolor 020 ROSE BEIGE zrobił się na mnie już za ciemny, ale zaopatrzyłam się w nowość od Kobo czyli rozjaśniający fixer do podkładów, i teraz nim będę się ratować. O tym produkcie Kobo wypowiem się z kolei, jak go dłużej potestuję.
Tymczasem wracamy do podkładu.



 Efekty na twarzy:


PRZED
PO



PRZED
 PO



Wg mnie:

- jeden z najbardziej kryjących podkładów z jakim miałam do czynienia, a już na pewno najbardziej kryjący podkład płynny, jaki spotkałam,
- zastyga (szybko),
- trwały,
- zostawia na buzi bardzo ładny, naturalny efekt,
- kiedy przeszła już mi pora tradycyjnego wysychania na wiór skóry to muszę przyznać, że mnie nie przesuszał,
- nie zapycha, nie tworzy na twarzy efektu maski, nie ciastkuje się, nie jest zbyt ciężki (wszystko to robił mi na twarzy osławiony i chwalony Revlon Colorstay),
- bardzo dobrze wygląda na zdjęciach,
- minusem jest mały wybór kolorów, ale w obecnej sytuacji jeśli u Was jest z jego dostępnością tak jak u mnie, to z cudem graniczy dostanie jakiegokolwiek koloru...
- jak dla mnie kolejny hicior tej  marki (po kamuflażu w słoiczku),
- wart swojej ceny (ok. 30 zeta), polecam, życzę powodzenia w dorwaniu go! :)



13 komentarzy:

  1. Fajny efekt, ładne krycie bez maski ;) nic dziwnego, że wykupiony szkoda tylko, że nie uzupełnione zapasy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzy mi się ten podkład ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się jeszcze nie udało go dorwać, ale mam trochę podkładów w zapasie więc nie ma pośpiechu ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to możesz spokojnie czekać, aż "rzucą" go do sklepów :)

      Usuń
  4. Posiadam dwie buteleczki - pierwszą, zakupioną fartem 020 która niestety u mnie wygląda zbyt różowo oraz 010 fajną na bledsze okresy :) Bardzo dobrze kryje, fajnie wygląda na twarzy i nawet po odciśnięciu nadmiaru sebum nie tworzy plam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Poluje Poluje i upolować nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Patrząc na efekt przed i po to bym powiedziała, że krycie ma mniej niż średnie. Zakładam jednak, że nałożyłaś jedną warstwę. Na tym podkładzie się fajnie buduje efekt, nawet przy trzech warstwach podkład nadal wygląda dobrze, chociaż słyszałam, że potrafi oksydować ... ale to kilka takich opinii tylko było. Generalnie fajny produkt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to jedna warstwa. Ja zawsze nakładam tylko jedną warstwę podkładu. Cóż, być może zdjęcia "przed" nie pokazują też całej "okazałości" zaczerwienień, które miałam wtedy na twarzy... :)

      Usuń
  7. Ja wolę bardziej świetliste wykończenie:)

    OdpowiedzUsuń

Zachęcam do pozostawiania komentarzy i z góry za nie dziękuję :)
Zaglądam na blogi moich Komentatorów, i najczęściej również je obserwuję.
Komentarze zawierające link nie będą publikowane, potrafię Was znaleźć! :)

Copyright © 2014 Wszystkie moje bziki , Blogger