Do salonu kosmetycznego przywiodło mnie to marzenie: dorobienie się przynajmniej raz w życiu frencha na paznokciach.
Być może uznacie, że to nic wielkiego, ale nie dla mnie - mam rozdwajające się paznokcie, na co nie działa nic, co wybróbowałam, a trochę tego było :(
Wobec czego powzięłam kolejną próbę zapuszczenia paznokci w dobrym stanie, a na metodę, która ma mi w tym pomóc namówiły mnie Koleżanki.
Zafundowałam sobie mianowicie manicure hybrydowy.
"Jest to pomalowanie paznokci lakierem utwardzanym światłem UV. Absolutna nowość na rynku
profesjonalnym. Ich użycie likwiduje problem nieestetycznego
odpryskiwania lakieru na paznokciach dłoni i stóp. Zapewniają gładki i
nieskazitelny efekt, utrzymując przez dwa tygodnie. Metoda zwana
również shellac."
Wg kosmetyczki manicure taki utrzymiuje się 2 tygodnie, a wg moich koleżanek 3 tyg, a problemem jest jedynie odrost pazkokcia. Ja po 6 dniach już niestety widzę, że lakier chce odprysnąć z boku, czyli ta sama historia co zawsze, ale zobaczymy, może da radę się utrzymać.
Nie wykazuję entuzjazmu co do tej metody, uważam że jest zbyt droga jak na taką usługę i tak często powtarzaną (ja zapłaciłam 70 zł), a do tego dla mnie wytrzymać 2 tyg z jednym kolorem na paznokciach to nudne, nie po to mam swój zestaw lakierów:
może nie jest to zbyt duży zestaw. ale w każej chwili mogę go powięszyć, a do wyboru mam właściwie nieskończona liczbę kolorów, i to w przystępnych cenach.
Gama lakierów do shellaca jest dosyć skromna, każdy może wybrać coś dla siebie, ale to mały zestaw i na dłuższą metę to też nudne.
Sama usługa również nie jest niczym specjalnym, ot, zwykłe pomalowanie paznokci i potrzymanie dłoni w lampie.
Cóż, zobaczymy, może dwa manicure hybrydowe - na co liczę - pomoże mi spełnić marzenie o frenchu... Trzymajcie kciuki :)
Z tej wizyty wyniosłam - oprócz lakieru na paznokciach - garśc informacji, po pierwsze pani kosmetyczka na moje wrażliwe dłonie poleciła mi najprostszą maść z wit. A z apteki, którą bezwłocznie nabyłam, i rzeczywiście jestem z niej zadowolona (recenzja później):
Do tego zasięgnęłam języka co do oferty salonu, popularnych zabiegów, i ich zależności od sezonu. Pani kosmetyczka powiedziała, że dużą popularnością cieszy się endermologia (ciała i twarzy, ale głównie ciała):
" polega na podciśnieniowym masażu określonych
partii ciała przy pomocy komputerowo sterowanych rolek masujących.
Poruszają się one niezależnie i z różnymi prędkościami, co w połączeniu z
podciśnieniem odpowiednio kształtuje i rozmasowuje fałdę skórną. Jest
metodą efektywną, nieinwazyjną i nie niesie ze sobą żadnego ryzyka, jej
skuteczność potwierdzono badaniami klinicznymi. Technikę tą można
zastosować do różnych stanów i problemów organizmu."
http://www.beauty4ever.pl/endermologia-lipomasagge/
Nie jest to tani zabieg, w tymże salonie jeden kosztuje 130 zł ( a nie są to warszawskie lub inne wielkomiejskie ceny), a zaleca się wziąć serię 10 zabiegów.
A już hitem salonu kosmetyka nazwała zabieg o nazwie Focus:
"FOCUS Rf+ jest to światowej klasy zabieg w zakresie bezoperacyjnego liftingu twarzy, usuwania zmarszczek.
Zabieg znany jest już od kilku lat i nadal cieszy się dużym powodzeniem.
Zabiegi Focus RF mogą być wykonywane niezależnie od wieku klientek,
które zakochują się w Focusie, ponieważ z każdym kolejnym dniem od
pierwszego zabiegu skóra ulega systematycznej poprawie i ogólnej
kondycji.
Zabieg Focus RF jest bardzo bezpieczny i przyjemny, nieiniekcyjny,
bezbolesny i daje natychmiastowe efekty. Efekty utrzymują się w
zależności od wieku. Do 40 roku życia, jest to 3-4 lata, powyżej 40 roku
do 2 lat a powyżej 60 roku życia do 12 miesięcy.
Focus RF+ jest odpowiedzią na zabiegi chirurgiczne, których wykonuje się
już coraz mniej. Ogromną przewagą Focusa nad takimi zabiegami jest
całkowite bezpieczeństwo, gdzie podczas zabiegu przy użyciu skalpela i
rozcięciu skóry może dojść do uszkodzenia nerwów twarzowych co grozi
paraliżem. Po zabiegu nie ma okresu rekonwalescencji, twarz nie ma
zaczerwienienia ani opuchlizny, co pozwala na bezpośredni powrót do
codziennych obowiązków.
Focus Rf+ świetnie działa także na twarze po operacjach plastycznych.
Mówiąc w skrócie, po operacji skóra jest jedynie naciągnięta, a więc
cieńsza. Focus Rf+ poprawia strukturę takiej skóry, powoduje zwiększenie
jej gęstości."
http://www.studiopieknegociala.pl/2,15,58,87,lifting-twarzy-za-pomoca-focus-rf.html
Tutaj, jak poinformowała mnie kosmetyczka, ogólnie zaleca się 5 zabiegów przed 35 rokiem życia i 10 po 35 r. ż., ale w sumie wszystko zależy od danego przypadku.
Zabieg focus kosztuje w tym salonie 200 zł.
Wyszłam z salonu z z paznokciami w kolorze "tropic" zaklinającym już wiosnę, z garścią informacji oraz z nadzieją na frencha...